Bielenda bazy pod makijaż

12:43 www.luznestyle.pl 8 Comments

Hej Kochani! Do przetestowania dostałam trzy bazy z Bielendy. Rozświetlającą, brązującą oraz wyrównującą koloryt skóry, bazy w kulkach pod makijaż Make Up Academie.
Stworzono je z myślą o rożnych potrzebach skóry które pozwalają osiągnąć różne efekty – rozświetlenie, skorygowanie niedoskonałości lub lekko opaloną skórę. 


Bazy pomagają w uatrakcyjnieniu wyglądu szarej, zmęczonej, pozbawionej blasku cery. Oprócz wizualnej poprawy wyglądu skóry zapewniają jednocześnie podniesienie poziomu jej nawilżenia. Dozownik zamienia perłowe kapsułki zawieszone w lekkim żelu w jedwabiste serum, które idealnie dopasowuje się do skóry. Produkty można stosować jako bazę pod makijaż (wówczas w przypadku cery normalnej nie ma potrzeby stosowania kremu nawilżającego pod podkład), ale także jako produkt do samodzielnego stosowania na dzień. Bazę można również połączyć z podkładem i rozprowadzić równomiernie na twarzy opuszkami palców. Uzyska się dzięki temu efekt subtelnego połysku.


Różowa baza efekt poprawy kolorytu:
Żelowo-perłowa różowa baza pod makijaż wizualnie poprawia wygląd i koloryt naskórka,delikatnie rozświetla i nadaje cerze promiennego, dziewczęcego blasku. Błyszczące pigmenty rozświetlające tworzą na skórze subtelną mgiełkę, która daje dyskretny i naturalny efekt zrelaksowanej i zadbanej skóry. Baza jest bardzo lekka, nie klei się i szybko się wchłania.
♥Pięknie pachnie jak dobre perfumy i faktycznie ładnie po niej skóra wygląda.
 

Bielenda Make-up Academie Lumiere Base Perłowa baza pod makijaż: -daje efekt rozświetlenia Żelowo-perłowa rozświetlająca baza pod makijaż rozjaśnia naskórek, poprawia jego wygląd, delikatnie koryguje i nadaje cerze młodzieńczego blasku. Błyszczące pigmenty rozświetlające tworzą na skórze subtelną mgiełkę, która daje dyskretny i naturalny efekt wypoczętej, rozjaśnionej i rozświetlonej skóry. Baza jest bardzo lekka, nie klei się i szybko się wchłania. 
Pięknie świeżo pachnie, po rozsmarowaniu na skórze faktycznie nadaje delikatny i subtelny efekt rozświetlenia. 


Bielenda Make-up Academie Bronze Base Brązująca baza pod makijaż:- daje efekt słonecznego blasku  Żelowo-perłowa baza pod makijaż nadaje skórze słonecznego blasku. Złota perła wizualnie ożywia i rozświetla cerę, nadając jej słonecznej poświaty i ciepłego odcienia. Błyszczące pigmenty
rozświetlające tworzą na skórze subtelną mgiełkę, która daje dyskretny i naturalny efekt
wypoczętej i rozświetlonej skóry. Baza jest bardzo lekka, nie klei się i szybko się wchłania.
Ta baza pachnie słodko nie jest to mój ulubiony zapach. Na skórze nie ma znaczącego efektu zbrązowienia. Jednak gdy nałożymy ją na skórę i spróbujemy zmyć to na płatku kosmetycznym faktycznie zostaje brązowy efekt. Według mnie ta baza najdłużej się wchłania. Jednak na twarzy wygląda bardzo ładnie. 



 Podsumowując: Aplikowałam wszystkie trzy bazy na twarz tak jak jest zalecane i samodzielnie oraz ze zmieszaniem z ulubionym podkładem. Według mnie lepiej się sprawdzają samodzielnie, jeśli łączymy je z podkładem to musimy się liczyć z tym, że jeśli dodamy produkt do kryjącego podkładu to już nie uzyskamy takiego mocnego efektu krycia. Jest to również fajny sposób na rozcieńczenie mocnego krycia (oczywiście jeśli nie mamy co ukrywać pod podkładem). Ja to rozcieracie podkładu razem z bazą używam BB.
Wolę jednak aplikować bazę samodzielnie ze względu na efekt. W przypadku różowej i białej wchłanialność jest błyskawiczna, jednak - brązowa nie jest moją ulubioną, chociaż efekt jest bardzo ładny.  Wydaje mi się że wchłania się dłużej i nie lubię jej zapachu trochę babciny, ale to kwestia gustu.

Perłowa baza jest delikatnie rozświetlająca, przy połączeniu jej razem z podkładem musimy zwrócić uwagę na dobre rozprowadzenie/roztarcie, gdyż mogą pozostać perłowe "smużki", ale jeśli jednak dobrze rozprowadzimy, to wygląda pięknie na skórze. Jeśli użyjemy bazy samodzielnie nie ma z tym problemów.

Różowa baza jest super nie mogę się do niczego doczepić, ani nie mam do niej żadnych uwag.

W moim przypadku zawsze bazy były używane po pokremowaniu skóry. Nie wyobrażam sobie nie kremować twarzy, wiem że jest taka informacja, iż nie ma potrzeby, ale ja zawsze używam krem. Na koniec dnia skóra się błyszczy nie wiem czy to wina kremu i bazy czy bazy, jednak mnie to nie przeszkadza. Nie jest to jakieś mocne błyszczenie ale mocniejsze po użyciu bazy niż bez.  Najmniej błyszczę się po różowej i ona jest moją ulubioną.

Żadna z baz mnie nie "zapchała" skóry i nie uczuliła.
Polecam cena super i efekt bardzo dobry, fajna alternatywa dla drogich baz. Skóra po nich wygląda bardzo ładnie i jest mięciutka.




8 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa tych baz, muszę wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  2. bazy wyglądają fantastycznie, piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne, ciekawe produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dobra recenzja. Zainteresowała się biała baza ^^ Ładny Królik, też mam takiego^^
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na KONKURS!^^

    OdpowiedzUsuń
  5. musze wkoncu wyprobowac ta bazę, bo wszyscy mnie nią kusicie;)

    OdpowiedzUsuń

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich zdjęć, jeśli chcesz je wykorzystać to najpierw mnie o to spytaj!

Dziękuję za odwiedzenie mojej strony. Jeśli masz ciekawą opinię na dany temat lub chcesz o coś spytać, albo po prostu chcesz pogadać, chętnie poczytam i odpowiem ;) Miłego dnia życzę.
Pozdrawiam Maya :*